Jerycho Młodych pod przewodnictwem Biskupa Siedleckiego

foto
W dniach 25-26 czerwca w Kostomłotach nad Bugiem odbyło się Diecezjalne Święto Młodych pod nazwą „Jerycho Młodych”. W spotkaniu uczestniczyło ok. 1300 osób, w większości z terenu diecezji siedleckiej.
Była też grupa młodzieży z Ukrainy i Białorusi. 30 kapłanów służyło sakramentem pojednania. Uczestnicy mieli możliwość rozmowy z psychologiem.

W pierwszym dniu młodzi uczestniczyli w czuwaniu modlitewnym i wysłuchali koncertu zespołu „Porozumienie”.

Drugi dzień

rozpoczęła medytacja poranna o Zacheuszu. Wpatrując się w historię Zacheusza młodzi rozpoznali w nim siebie. Medytacja przebiegała według następujących punktów: Zacheusz to ja; żyję w Jerychu, czyli największej geograficznej depresji; pragnę zobaczyć Jezusa; Jezus pierwszy mnie odnajduje; Jezus zna mnie po imieniu; dla tłumu jestem tylko nędznym celnikiem i grzesznikiem; dziś zapraszam Jezusa do mego serca i rozpoczynam z Nim nowe życie. Po medytacji przez wspólny śpiew została zawiązana wspólnota. Następnie młodzi otrzymali zadanie, by na przygotowanych kartonach wypisać różne typy murów, które niszczą jedność.

Katechezę na temat „życie bez murów” wygłosił ks. Mateusz Czubak.

– Stwarzając mężczyznę i niewiastę na swój obraz i podobieństwo, Bóg dał im zdolność do życia w jedności. Mogli oni dawać siebie drugiemu, przyjmować siebie nawzajem takimi, jakimi są. Ta biblijna wizja człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boga, żyjącego w jedności i prawdzie, zderza się dotkliwie z codziennym doświadczeniem każdego z nas. Ktoś mógłby słusznie zapytać: Dlaczego dzisiaj nie czujemy się w pełni szczęśliwi? skąd się biorą rozwody? skąd tyle agresji i przemocy? skąd tyle lęku i ostrożności w kontaktach z ludźmi a nawet z Bogiem? Otóż u podłoża wszystkich murów, które oddzielają nas od Boga i bliźniego leży „fałszywa nowina”. W trzecim rozdziale Księgi Rodzaju znajdujemy jej treść. Kusicielowi udało się przekonać Adama i Ewę, że niezależnie od Boga sami mogą decydować o tym, co jest dobre, a co złe dla ich życia. Mury Jerycha są w nas. Gdy zamykamy się w sobie, w obrębie naszego egoizmu i nie chcemy dostrzec działania Boga, ani wejść w relację z drugim człowiekiem, wtedy strach paraliżuje nasze serce. To nie wróg nas atakuje, ale my niszczymy samych siebie, ukrywając się za niedostępnymi murami. Bóg przychodzi, aby je zniszczyć i uczynić nas wolnymi, zdolnymi do życia w prawdzie i miłości. O własnych siłach „nie rozbijemy głową muru” wrogości, który jest w naszym sercu. Potrzebujemy pomocy Boga. On raz na zawsze zburzył mur wrogości, oddzielający
człowieka od Boga i człowieka od człowieka. Uczynił to w ciele swojego Syna, Jezusa Chrystusa – mówił ks. Mateusz.

Po wysłuchanej katechezie młodzi spotkali się w małych grupach, by skonfrontować swoje życie ze Słowem Bożym i podzielić się z innymi swoim doświadczeniem wiary. Pomagały im w tym przygotowane pytania: Co dla mnie oznacza fakt, że jestem stworzony na obraz i podobieństwo Boga? Jak reaguję na pojawiające się mury wrogości wokół mnie? Jak patrzę na skutki moich grzechów? W domu? W szkole? Wśród kolegów? Jakie mury widzę wokół siebie? Które mury sam buduję? Czy spotkałem się z przebaczeniem, które ofiaruje mi Jezus? Czy sam potrafię przebaczyć jak On mi przebaczył? Było 50 grup dzielenia, którym przewodniczyli animatorzy z całej diecezji. Po godzinnym dzieleniu nastąpiło wspólne podsumowanie na dużej scenie i promocja Światowych Dni Młodzieży. Grali saksofoniści z Siedlec inspirowani historią biblijną o trąbach jerychońskich. Grupa taneczna z KLO w Białej Podlaskiej pod kierunkiem pani Doroty Różańskiej latynoskimi tańcami zaprosiła młodych do uczestnictwa w SDM w Madrycie w roku 2012. O idei tego dnia opowiadali młodzieży ks. Grzegorz Suchodolski, dyrektor Biura Krajowego SDM wraz ze swoim zespołem.

Szczególne wrażenie na młodych zrobiły świadectwa.

Osoby niepełnosprawne, niewidomy Henryk i głuchoniema Agnieszka mówiły o życiu za murem cierpienia i niezrozumienia, gdy człowiek ma poczucie bycia traktowanym, jako ten „inny”. O trudnościach życia za murem aresztu i wychodzeniu z nałogu narkomanii mówili Piotrek, Jacek, Mateusz i Kamil z Białegostoku. Nie zabrakło również świadectwa małżonków Roberta i Agnieszki, którzy opowiadali o przekraczaniu murów w relacjach rodzinnych. Po świadectwach Robert spontanicznie podszedł do czterech młodzieńców z Białegostoku i uczynił niezapomniany dla wszystkich gest. – Przez trzynaście lat byłem policjantem i takich jak wy, uważałem za śmieci. Dzisiaj proszę was o przebaczenie – wyznał. Popłynęły łzy i wszyscy uścisnęli sobie dłonie na znak pokoju.

Centralnym punktem „Jerycha Młodych” była Eucharystia , źródło prawdziwej jedności i przebaczenia. Przewodniczył jej Biskup Siedlecki Zbigniew Kiernikowski. W homilii Ksiądz Biskup podkreślił, że Słowo Boże jest pociskiem, który rozbija każdy mur wrogości. Tam, gdzie objawia się bezinteresowna miłość Boga, człowiek rodzi się na nowo. Jezus przyszedł do nas i został przez ludzi niesprawiedliwie oskarżony i skazany na śmierć. Zamiast obronić siebie, dobrowolnie przyjął krzyż i uczynił go narzędziem zbawienia. Z wysokości krzyża przebaczył winnym Jego śmierci. Właśnie w tym momencie rozpadł się raz na zawsze mur rozdzielający, czyli wrogość jaka istniała między ludźmi, a także między Bogiem a ludźmi. Chrystus nie zniszczył tej wrogości wykorzystując ciało drugiego, tylko swoje własne ciało pozwolił przybić do krzyża: Aby z dwóch stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i aby dwoje pojednać w jednym Ciele dla Boga przez Krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości (por. Ef 2,15-17). Obyśmy pomagali Bogu burzyć mury logiką przebaczenia. Nie jesteśmy tutaj na próżno. Niech doświadczenie bezinteresownej miłości Boga, przebaczenia i jedności, pozostanie w naszych sercach, byśmy zanieśli je do naszych domów i środowisk – mówił Pasterz Kościoła Siedleckiego.

Celebrację Eucharystii poprzedziło specjalne para-nabożeństwo „burzenia murów”. Uczestnicy spotkania wnieśli „Arkę Przymierza”, którą było Pismo Święte. Tej procesji towarzyszyła gra instrumentów, wspólny śpiew i modlitwa. Po Eucharystii na placu przed świątynią Pasterz Kościoła Siedleckiego poświęcił krzyż – znak pojednania człowieka z Bogiem w Jezusie Chrystusie.

Po wspólnej agapie uczestnicy wysłuchali jeszcze świadectw artystów z kabaretu „Mumio” .

Spotkanie zakończył koncert Violi Brzezińskiej i zespołu M.D.L prowadzonego przez ks. Sławomira Arseniuka.

„Jerycho Młodych” zostało zorganizowane przez ks. Wojciecha Hackiewicza, diecezjalnego duszpasterza młodzieży. Pomagało mu 25 dekanalnych duszpasterzy młodzieży i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Gospodarzami spotkania była wspólnota parafii neounickiej w Kostomłotach na czele z jej proboszczem ks. Zbigniewem Nikoniukiem. Młodych ujęło zaangażowanie, gościnność i otwartość miejscowego proboszcza oraz parafian. Spotkanie prowadził ks. Jarosław Dziedzic. Pomagał mu zespół muzyczny z parafii Miętne oraz młodzież z Osiecka, która przygotowała happening o burzeniu murów. Patronat nad „Jerychem Młodych” roztoczyła rozgłośnia Katolickiego Radia Podlasie. Organizatorów wspomagał Krzysztof Grabczuk, marszałek województwa lubelskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*