18 maja – 90. rocznica urodzin Karola Wojtyły

18 maja przypadała 90. rocznica urodzin Karola Wojtyły – Jana Pawła II

. Był on pierwszym po ponad 450 latach papieżem nie-Włochem, a jego ponad 26-letni okres służby w Kościele powszechnym okazał się najdłuższym pontyfikatem w XX stuleciu i trzecim co do długości w dziejach Kościoła.


Był jednocześnie najbardziej rekordowym, i to pod wieloma względami, np. pod względem liczby podróży zagranicznych – 104 i odwiedzonych podczas nich krajów – 129, przemierzonych kilometrów – prawie 1,3 mln, przeprowadzonych beatyfikacji – 148 i kanonizacji – 51 oraz ogłoszonych podczas nich błogosławionych – 1343 i świętych – 482.

Karol Wojtyła urodził się 20 maja 1920 w małopolskim miasteczku Wadowice, niedaleko Krakowa jako drugie z trójki dzieci Karola i Emilii Kaczorowskiej. Już we wczesnym dzieciństwie przeżył śmierć młodszej siostry, potem matki a w 1926 – starszego brata. Ojciec zmarł w 1940 r. w Krakowie.

Przyszły papież rozpoczął w 1938 studia polonistyczne na UJ w Krakowie, przerwane przez II wojnę światową, podczas której pracował zawodowo jako robotnik. Następnie zaczął się kształcić w podziemnym seminarium duchownym, mieszczącym się w pokojach abp Adama Stefana Sapiehy w jego pałacu arcybiskupim. Święcenia kapłańskie przyjął 1 listopada 1946 z jego rąk i wkrótce potem wyjechał na dalsze studia do Rzymu.

Po powrocie do kraju w 1948 był przez pół roku wikarym w wiejskiej parafii w Niegowici, następnie zajmował podobne „stanowisko” w krakowskim kościele św. Floriana, by następnie osiąść na ul. Kanoniczej, gdzie przygotowywał pracę habilitacyjną.

Przez cały ten czas, łącznie z wojną, żywo interesował się literaturą piękną i teatrem, a gdy jako kapłan działał w Krakowie, wiele uwagi poświęcał studentom, których otaczał szczególną opieką duszpasterską.

Od 1954 pracował jako profesor akademicki na KUL i właśnie na obozie kajakowym na Mazurach z grupą studentów z tej uczelni zastała go papieska nominacja z 4 lipca 1958 na biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej. Sakrę przyjął 28 września tegoż roku z rąk ówczesnego administratora apostolskiego w Krakowie abp Eugeniusza Baziaka. Po śmierci arcybiskupa w czerwcu 1962 r. w Warszawie, kapituła krakowska wybrała bp. Wojtyłę wikariuszem kapitulnym (tymczasowym rządcą) archidiecezji.

Decyzję tę potwierdził Paweł VI, mianując oficjalnie 13 stycznia 1964 niespełna 44-letniego hierarchę arcybiskupem metropolitą krakowskim. Ten sam papież powołał go w skład Kolegium Kardynalskiego 26 czerwca 1967 r.

Jako pasterz Kościoła krakowskiego kard. Wojtyła żywo interesował się swą archidiecezją, wizytując parafie, zwołując synod itp., nie zaprzestając przy tym działalności naukowo-dydaktycznej jako profesor KUL-u. Brał też czynny udział we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II, sporo jeździł po świecie, odwiedzając przede wszystkim środowiska polonijne, ale także miejscowe wspólnoty kościelne. Wraz z prymasem Polski kard. Stefanem Wyszyńskim złożył we wrześniu 1978 historyczną
rewizytę z ramienia episkopatu Polski w RFN, wysoko ocenioną na płaszczyźnie narodowej przez ówczesne władze PRL.

16 października 1978 na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie 111 zgromadzonych tam kardynałów wybrało 58,5-letniego arcybiskupa krakowskiego 264. Biskupem Rzymu. Był pierwszym od 1523 r. nie-Włochem na tym urzędzie i oczywiście pierwszym Polakiem i Słowianinem. Od tamtego czasu trwa najdłuższy w XX wieku i trzeci w historii (łącznie ze św. Piotrem, którego lata rządów w Kościele nie są jednak dokładnie znane) pontyfikat, zdecydowanie natomiast rekordowy pod wieloma innymi względami.

Jednym z najbardziej znaczących jego wyznaczników jest niezwykła ruchliwość Ojca Świętego, który nie rozpoczął wprawdzie zwyczaju podróżowania przez papieży, ale ogromnie go rozwinął, ustanawiając trudne do pobicia rekordy.

W ciągu 26 lat swego posługiwania w Kościele papież odbył 104 podróże zagraniczne, podczas których 205 razy odwiedził 129 krajów (nie licząc Włoch), a w nich 715 razy przebywał w 617 miejscowościach, wygłaszając łącznie 2382 przemówienia oficjalne. Najwięcej wizyt złożył w Polsce – 8, a następnie we Francji i w Stanach Zjednoczonych – po 7. Podróże te trwały łącznie 543 dni i 55 minut, czyli ponad 5,7 proc. czasu pontyfikatu, a Ojciec Święty przemierzył w tym czasie 1162615 km.

Po Włoszech odbył 146 podróży, odwiedzając 307 razy 259 miejscowości i wygłaszając tam 906 przemówień.

Ponadto Ojciec Święty jako pierwszy w historii biskup Rzymu rozpoczął regularne odwiedzanie parafii swej diecezji. Do końca 2004 r. odbył 308 takich wizytacji, nawiedzając łącznie 318 parafii (na 333 istniejące w Wiecznym Mieście), przy czym od 2003 r., w związku z coraz bardziej postępującym unieruchomieniem, nie jeździł już do kościołów, ale to do niego przybywały delegacje poszczególnych parafii.

Jan Paweł II jest też absolutnym rekordzistą pod względem liczby beatyfikacji i kanonizacji oraz wyniesionych na ołtarze osób. Podczas 148 beatyfikacji ogłosił 1343 błogosławionych a 51 kanonizacji pod jego przewodnictwem dało Kościołowi 482 świętych. W tej liczbie jest prawie 160 błogosławionych (podczas19 obrzędów) Polek i Polaków oraz 11 świętych (10 kanonizacji) z naszego narodu, z tym że 5 osób znajduje się w obu grupach.

Ojciec Święty konsekrował też osobiście 321 mianowanych przez siebie biskupów. Pierwszym z nich był jego bezpośredni następca w Krakowie, obecny kardynał Franciszek Macharski, który przyjął sakrę w Watykanie 6 stycznia 1979. Później przez wszystkie następne lata do r. 2003 w tym właśnie dniu, gdy Kościół obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, papież udzielał sakry kolejnym biskupom, zwykle kilkunastu (tylko w roku 2001, ze względu na obchodzoną wtedy ceremonię zakończenia Roku Świętego, obrzęd ten odbył się 19 marca). Ponadto uroczystości takie odbywały się w innych terminach i miejscach, np. podczas niektórych podróży zagranicznych (Afryka, Albania itp.). Z polskich biskupów sakrę z rąk Jana Pawła II przyjęło 17 członków episkopatu oraz 12 hierarchów o polskich korzeniach za granicą (w tym 9 w Kurii Rzymskiej).

Na 9 konsystorzach Ojciec Święty wyniósł do godności kardynalskiej 232 duchownych (nie licząc Ursa von Balthasara, który zmarł przed konsystorzem w 1988 r. i kardynała „in pectore” z 2003 r.) – najwyższą liczbę w dziejach Kościoła.

Jan Paweł II odnowił 2/3 składu światowego episkopatu, który dzisiaj liczy przeszło 4,5 tys. biskupów. Jest wśród nich 115 biskupów polskich, z których 10 zmarło. Ponadto Jan Paweł II mianował biskupami ok. 30 hierarchów polskiego pochodzenia lub związanych z Polską, ale urodzonych i działających w innych krajach, łącznie z Kurią Rzymską.

Dorobkiem tego pontyfikatu jest ogromna liczba różnych dokumentów, m.in. 14 encyklik, 15 adhortacji apostolskich, 11 konstytucji apostolskich, 45 listów apostolskich, 29 dokumentów w formie motu proprio i idąca w tysiące liczba listów papieskich, przesyłanych do różnych odbiorców: Kościołów lokalnych, sanktuariów, diecezji, kardynałów, biskupów itp. z okazji ich ważnych rocznic czy innych doniosłych wydarzeń.

Oryginalnym pomysłem Jana Pawła II były jego listy otwarte do różnych środowisk: rodzin (2 II 1994), dzieci w Roku Rodziny (13 XII 1994), kobiet (29 VI 1995), artystów (4 IV 1999) i osób w podeszłym wieku (1 X 1999).

Jan Paweł II odbył 1161 środowych audiencji ogólnych, na które przybyło w ciągu tych lat prawie 17,7 mln pielgrzymów z całego świata. W Watykanie odbyło się 38 oficjalnych wizyt głów państw (tzn. nie licząc audiencji dla tych szefów państw, którzy odwiedzili papieża przy okazji pobytu we Włoszech), 737 innych audiencji i spotkań z nimi (prezydenci, królowie, książęta i inni) i 245 audiencji i wizyt szefów rządów (premierów i ich odpowiedników).

Gdy Jan Paweł II obejmował swój urząd, Stolica Apostolska utrzymywała stosunki dyplomatyczne z 96 krajami, obecnie jest ich 174, do których trzeba dodać stosunki z Unią Europejską i Zakonem Maltańskim oraz szczególne stosunki z Federacją Rosyjską i Organizacją Wyzwolenia Palestyny.

Ojciec Święty zapoczątkował szereg ciekawych inicjatyw duszpasterskich o zasięgu ogólnokościelnym i międzynarodowym. Od 1986 obchodzone są Światowe Dni Młodzieży – co roku w Niedzielę Palmową na szczeblu diecezjalnym i krajowym, a co dwa lata (na ogół) – najczęściej latem – w różnych krajach odbywają się ogólnoświatowe zloty młodych ludzi pod przewodnictwem papieża.

Od 1993 obchodzony jest 11 lutego Światowy Dzień Chorego, co roku w innym sanktuarium maryjnym i na innym kontynencie: w tym roku odbył się on już po raz 13, a główne jego uroczystości zorganizowano w stolicy Kamerunu – Jaunde.

Od 1997 swój dzień mają osoby konsekrowane – przypada on zawsze w uroczystość Ofiarowania Pańskiego 2 lutego.

Papież podjął także i twórczo rozwinął szereg inicjatyw Pawła VI, takich jak Światowe Dni: Pokoju, obchodzone co roku 1 stycznia (od 1968), Środków Społecznego Przekazu (od 1967 – różne terminy, najczęściej w maju), Modlitw o Powołania Kapłańskie (od 1964, najpierw II, potem IV Niedziela Wielkanocna) i ustanowione jeszcze przez Piusa XI w 1929 Niedziele Misyjne (w październiku) a także Światowe Dni Migranta i Uchodźcy, obchodzone od 1972 z inicjatywy ONZ (Stolica Apostolska włączyła się w nie w 1986). Z okazji tych Dni (i kilku innych, o których już nie wspomniano) Ojciec Święty co roku przygotowuje okolicznościowe orędzie.

Jan Paweł II kontynuował również zwoływanie średnio co dwa-trzy lata zgromadzeń Synodu Biskupów, przy czym rozwinął nawet tę instytucję, przywróconą w Kościele powszechnym w 1965 przez Pawła VI, tworząc nowe formy, takie jak zgromadzenia specjalne Synodu dla różnych kontynentów, a nawet krajów (Liban). W sumie dotychczas odbyło się 10 posiedzeń zwyczajnych, z których Jan Paweł II zwołał i przewodniczył 6, 2 nadzwyczajne (jedno w obecnym pontyfikacie) oraz 7 specjalnych i 1 partykularne – wszystkie z inicjatywy papieża-Polaka. Owocem większości tych zgromadzeń są adhortacje apostolskie, których papież ogłosił 15.

Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia o godz. 21.37 w swym pokoju w Watykanie. Został pochowany w 8 kwietnia w grotach watykańskich.

9 maja ogłoszono 2005 r., że Benedykt XVI zezwolił na odstąpienie od wymaganego przez przepisy kościelne okresu 5 lat od śmierci danej osoby i na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II od zaraz.

Oficjalne rozpoczęcie procesu w diecezji rzymskiej nastąpiło 28 czerwca; postulatorem sprawy został mianowany ks. Sławomir Oder. 4 listopada rozpoczęto proces beatyfikacyjny w archidiecezji krakowskiej. Przewodniczącym Trybunału Rogacyjnego (pomocniczego) został bp. Tadeusz Pieronek.

19 grudnia 2009 r. Benedykt XVI podpisał dekret o uznaniu heroiczności cnót Jana Pawła II, który zamyka zasadniczą część jego procesu beatyfikacyjnego.

Nadal trwa postępowanie dotyczące przypisywanego wstawiennictwu polskiego papieża niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia nagłego ustąpienia objawów zaawansowanej choroby Parkinsona u s. Marie-Simone Pierre.

Jan Paweł II – mocny Bogiem

Oto człowiek

Przytaczam słowa Ojca Świętego ku refleksji nad jego postacią i duchowością
– dziedzictwem miłości wyrażonym w słowie pisanym i wypowiedzianym, mądrości wyrażonej w gestach i zachowaniach, mądrości stworzonej na samym początku, przed wiekami, która nigdy istnieć nie przestanie (por. Syr 24, 9), gdyż jej Twórcą w sercu człowieka jest sam Bóg. I chcę powiedzieć, myśląc o Janie Pawle II: oto człowiek inni niż wszyscy. Człowiek mocny Bogiem – patrzący głębiej i dalej. Święty. Mający pełną świadomość tego, kim jest, jaka jest jego właściwa godność, jakie powołanie i ostateczne przeznaczenie. Oto człowiek, który nie lękał się otworzyć na oścież Chrystusowi drzwi swojego serca, swojej duszy. Dostrzegając w Janie Pawle II prostotę i przejrzystość, doświadczało się głębi ducha, która przenika samego Boga.

Łamiąc wszelkie bariery

Myślę często, jak dziękować za każdą łaskę spotkania z nim, czego było mi dane doświadczyć podczas pielgrzymki do Rzymu w 1992 r. Za łaskę spotkania z Papieżem na płaszczyźnie ducha i myśli wówczas, gdy przychodzi pochylić się w refleksji nad jego spuścizną literacką i teologiczną. Proszę wtedy Boga o pokorę i mądrość, by dar świadectwa wiary, miłości i nadziei Jana Pawła II wydał w moim życiu owoce dobra. I myślę, że nie tylko w moim życiu. Nam wszystkim powinno zależeć na tym, by zbliżyć się do siebie i Boga w miłości. Trudno sobie wyobrazić, by mogło być inaczej, skoro każdego dnia Jan Paweł II zaskakiwał pozytywnie świat, łamiąc wszelkie bariery niechęci i uprzedzeń człowieka do człowieka, człowieka do Boga. W kwestii naszego dojrzewania do pełni człowieczeństwa możemy się wiele nauczyć od Ojca Świętego, był bowiem nauczycielem niezwykłym, wyjątkowym.

Modlitwą uczynić swoje życie

W latach kleryckich, studiując „Kalendarium życia Karola Wojtyły” przeczytałem świadectwo o nim, napisane przez studenta. Autor zaświadczał, że ks. prof. Karol Wojtyła nie tylko uczył ich teologii, ale jak nikt inny – teologicznego myślenia. Co z tego zrozumiałem? Na przykład to, że nie sztuką jest odmawiać tylko codzienny pacierz – sztuką jest modlitwę uczynić swoim życiem. A więc w myślach, słowach i czynach poprzez miłość dotykać Boga w taki sposób, aby zawsze być gotowym do okazania serca drugiemu człowiekowi, nawet swemu prześladowcy. Wówczas dopiero nasze chrześcijaństwo staje się prawdziwe. Tak jak swoją autentycznością wiary przemówił do świata Jan Paweł II, gdy przebaczył Ali Agcy. Kto zdobyłby się na taki gest, nie będąc człowiekiem dojrzałej modlitwy? Uczynić życie modlitwą, to nadać mu głębię, nową jakość.

Znaczenie dla człowieka

Zrozumieć istotę modlitwy i jej znaczenie dla człowieka, to dotknąć rdzenia ludzkiej osobowości, przeniknąć do duszy, do serca. Jak bliski tego doświadczenia był kard. Wojtyła, pokazuje tekst rekolekcji watykańskich, wygłoszonych przez niego w 1976 r. dla Papieża Pawła VI i jego najbliższych współpracowników.

Mówił wtedy, że Jezus Chrystus – Syn Boży, tylko raz w czasie swojej ziemskiej obecności prosi człowieka o pomoc. Ma to miejsce wówczas, gdy udaje się na modlitwę do Ogrójca i prosi uczniów: Piotra, Jakuba i Jana – by zostali i czuwali z Nim (por. Mt 26, 38-39).

Piotr, Jakub i Jan nie umieli podjąć tego wezwania do uczestnictwa w modlitwie Jezusa Chrystusa, jakie skierował do nich u wejścia do ogrodu. W rezultacie więc słowa, które wypowiedział do nich, za drugim, a zwłaszcza za trzecim razem, stały się wyrzutem, a wyrzut ten bierze do siebie każdy uczeń Chrystusa. […] Kościół stale szuka owej utraconej godziny Ogrójca – utraconej przez Piotra, Jakuba i Jana – aby uczynić zadość za tamto opuszczenie, za tamtą samotność Mistrza, która zwiększyła cierpienie Jego duszy. Tej godziny nie można już przywrócić w jej historycznej tożsamości. Jako taka należy ona do przeszłości, pozostaje zawsze w wieczności samego Boga. Jednakże już samo pragnienie jej odnalezienia stało się potrzebą serc, zwłaszcza tych, które głęboko przeżywają tajemnicę Bożego serca. I Pan Jezus pozwala nam niejako spotykać się z sobą wciąż w tej po ludzku już bezpowrotnie minionej godzinie – i tak jak wówczas zaprasza nas, byśmy uczestniczyli w modlitwie Jego Serca przez wszystkie pokolenia ” (Kard. K. Wojtyła, „Znak sprzeciwu”).

Czy można dogonić utraconą godzinę?

I wówczas, jak podają komentatorzy, kard. Wojtyła, patrząc na Papieża Pawła VI, miał zadać pytanie: Czy można dogonić tamtą, utraconą godzinę? Fizycznie jest to niemożliwe. W wymiarze mistycznym, gdzie w Bogu jest ciągłe „teraz”, dogonić tamten czas mógłby jednak ktoś, kto znalazłby się na miejscu Piotra. Wówczas mógłby zadośćuczynić temu, co niedostawało się apostołom.
Dogonić tamtą, utraconą godzinę! Jaka w tej czynionej refleksji, pytaniu-pragnieniu, na kanwie Chrystusowej modlitwy w Ogrójcu wyraża się głębia ducha i przenikliwość czasu? I Bóg pozwolił znaleźć się na miejscu Piotra 16 października 1978 r. temu, który tak bardzo pragnął dogonić tamtą, utraconą godzinę.

I tak, przez pełne oddanie się „Totus Tuus” – sprawie największej i najświętszej – Bożemu planowi zbawienia, Jan Paweł II otrzymał łaskę bycia mocnym świadomością celu, świadomością zadań i powinności oraz mocnym miłością Tego, który zwyciężył śmierć. Gdy dopełnił się czas, Bóg zapragnął wziąć go do siebie, by w niebie znalazł się ktoś, kto sprawiał, że Miłość czyniła na ziemi cuda każdego dnia.

ks. Piotr Głowacki